niedziela, 6 października 2024

Pola Chwały - Bitwa Piąta - Tatary 59 PS

Po raz drugi grałem z Tatarami prowadzonymi przez Dominika. Skład identyczny jak w mojej drugiej bitwie. Tym razem wystawiłem Obronę Terytorialną za 53. Gra na totalnym luzie. Byłem pewny, że Tatarzy rozjadą Prusaków. Okazało się, że gdyby nie moje błędy w rozstawieniu i to, że nauka z gry z Tatarami poszła w las mogło być lepiej.


 

 

Nie wykorzystałem do końca wzgórza na  środku mojej strefy rozstawienia. Bałem się, że nie zmieszczą się dwa działa i piechota dlatego wystawiłem średnie działa po jednej stronie wzgórza. Oba działa powinny stać na wzgórzu, a piechota wysunięta przed nim (frontem do boku - tak jak na zdjęciu ale przed wzgórzem. Tatarzy zagrali dość ostrożnie, próbując wejść w moja strefę rozstawienia. Ja chciałem zwinąć lewe skrzydło i grać w poprzek stołu (wybrałem Fortel - Wypoczęci).

Zdjęcie po 2 Rundach. Niepotrzebnie wypuściłem się dwiema rajtariami S na jazdę doborową. Zamiast pchać się do przodu i zginąć, trzeba było ich wciągnąć pod lufy dział. Niewiele brakowało do ich zniszczenia, ale udało im się wycofać i Porządkować. Działa musiały się zająć jednostkami na flance.

Co nie udało się działom wykonali pruscy muszkieterzy. Rozstrzelali doborową. Rajtaria pruska goniła kazindzi. Niestety Ordyńcy rozstrzelali lekkie działa, a wzgórze osłaniało ich od odpowiedzi średnich dział.



 Dominik wykonał taktyczne wycofanie. Miał pewne 2 punkty za scenariusz i mógł tylko tracić punkty za straty. Udało mi się jeszcze skubnąć punkt za jego dwie Czerwone Jednostki (kazindżi i Ordyńcy).

Bardzo przyjemna gra z Dominikiem w przyjaznej atmosferze i bez napinki na wynik (pozdrawiam Wrocław).

Wynik końcowy 9 - 5 dla Tatarii. Prusacy w obronie są całkiem możliwi do gry. Musze jedynie uważać, żeby nie tracić za szybko eSek rajtarii weteranów i lepiej osłaniać działa. Reszta potrafi sporo wytrzymać. Dwa działa na Tatarów obowiązkowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz