Tym razem zamiast jednostek azabów wystawiłem janczarów z kontraktem serdengecti i gonulu. Świetnie sprawdza się zasada "Z całego imperium zebrani". Takie zasady bardzo różnicują armie, których jednostki maja dość zbliżone podstawowe statystyki. Tym razem odbyła się Walka Patroli (3 obszary do kontroli). Niestety zagrałem tylko 4 rundy. W piątej mogło dojść do złamania cesarskich.
Zgrupowania miały zając i utrzymać tereny w centrum pola bitwy (od lewej) rozmokły grunt, las i wzgórze.
Piechota cesarska zajęła podmokły teren, ale dostała się pod skuteczny ostrzał dział, lekkiej jazdy i spahisów (zapałki oznaczają straty). Przyjęli formację czworoboku, aby osłonic się przed szarżą z flanki. Spowodowało to jednak większe straty od ostrzału, eliminację jednostki i oddanie kontroli obszaru.. W centrum janczarzy zajęli las, ale byli bardzo skutecznie ostrzeliwani przez kirasjerów (sami nie byli w stanie zadać przeciwnikowi żadnych strat)
Gonulu zajęli wzgórze, ale wykonali odskok po szarży kirasjerów.
Kirasjerzy zajęli wzgórze po tym jak spahisi zaszarżowali działa, które po dwóch rundach walki (kiepskie trafienia spahisów) zostały zniszczone, po tym jak brakło amunicji.
Uwagi do zasad.
1. Działa przeciwko zwartym jednostkom są bardzo destrukcyjne. Wydaje mi się, że nie powinny mieć możliwości strzelania kartaczami na poziomie Złamany.
2. Z całego imperium zebrani - coś pięknego Fanatycy na spahisach pozwolili wytrzymać dwa ostrzały kartaczami. Świetnie oddaje klimat armii.
3. Wydawało mi się, że batalia piechoty jest nie do ruszenia, ale okazała się dość łatwa do wystrzelania.
4. Zgrupowanie cesarskie z dwiema bataliami piechoty, dwiema dużymi jednostkami kirasjerów, średnia artylerią i jazdą lekka (Chorwaci), wydawało mi się optymalnym z obecnie udostępnionych do testów.
5. Lepiej brać mniejsze jednostki z wyższym morałem i wyszkoleniem, niż duże nieregularne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz