piątek, 14 lutego 2025

Szachy ze szwedami

 - Carolus za ławo pokonał Rzeczpospolitą - margrabia von Ansbach potwierdził, to o czym od dawna rozmyślał von Waldeck. Graf w duszy cieszył się z porażki papistów. Bóg wspiera swych prawych wyznawców, a poniża heretyków. - Jak sądzicie margrabio? Czy Elektor przyłączy się do zwycięzcy? To chyba najkorzystniejsze rozwiązanie?- Margrabia von An bach zamyślił się. - I tak i nie grogi grafie. Gdy silny staje się jeszcze silniejszy nie potrzebuje sojuszników. Warto poczekać, aż sojusz z Elektorem będzie dla władcy Szwecji koniecznością. Nawet, gdyby oznaczało to drobny zatarg z Carolusem - margrabia upił łyk wina z kryształowego kielicha. Mała, czerwona kropla spłynęła z kącika ust. - Jak krew, którą spłyną jego wojska w tym "drobnym zatargu"  - pomyślał von Waldeck. Już wiedział, że ma szykować się do bitwy ze szwedzkimi weteranami. Choć w skrytości serca wolałby wraz z nimi łupić Rzeczpospolitą.




Kapitan Knothe podniesioną ręka zatrzymał kompanię rajtarii. Przed nimi górowało wzgórze, a za nim majaczyło kolejne, a którego szczycie coś się poruszało. Nie coś lecz ktoś. Są! Dwa konne regimenty a za nimi działa. Zaraz! Schodzą z koni, to dragonia? Szykują się jak piechota. Na szczęście reszta sił Zgrupowania pojawiła się  na polu bitwy. Działa zajmowały pozycje osłonięte regimentem Straży Przedniej. Za nimi pojawiła się milicja, a na skrzydłach regimenty jazdy.



Zgrupowanie Pruskie rozwinęło siły przed przybyciem reszty sił wroga. Rozkaz dla lewego skrzydła: Zająć i utrzymać wzgórze w centrum! Szwedzi niespodziewanie Forsownym Marszem wyprzedzili wojska von Waldecka i zajęli centrum. Pułkownik Kalkenstein miał pod dowództwem regiment milicji i własny regiment rajtaii. Zadnie: osłaniać działa i w miarę możliwości wsparcie lewego skrzydła. Ponieważ nie widział przeciwnika, który mógłby zagrozić działom, jego oddziały pomaszerowały odważnie w kierunku wioski.


Lewe skrzydło osłonięte wzgórzem pomaszerowało aby odzyskać centralne wzgórze. Udało się to tylko na krótki czas. Rajtaria musiała sie wycofać, za wzgórzem została osamotniona milicja. Na polu bitwy pojawiły się Rezerwy szwedzkie. Rajtaria Kalksteina zajęła dogodne pozycje do szarży. 


Lewe skrzydło cofało się pod szwedzkim ostrzałem. Rajtaria kapitana Knothe wycofała się zdezorganizowana. Rajtaria pruska zajęła pozycje, która osłaniała flankę muszkieterów, która cofnęła się oddając pole Szwedom.  


Graf von Waldeck nie miał złudzeń. Gdy działa nie potrafiły zatrzymać przeciwnika Milicja tym bardziej mu nie poradzi. Teraz celem było przetrwać nawałę wroga z jak najmniejszymi stratami. Gdy Szwedzi zaatakują może wejdą w zasięg kartaczy i uda się zniszczyć choć jedna jednostkę wroga. Jeszcze nadzieja w Kalksteinie. Może jemu fortuna sprzyja.

Regiment Kalksteina wpadł na nieprzygotowanych rajtarów najemnych. Szwedzi zmieszali szyki, ale wytrzymali napór jazdy. - Tegom chciał - Pułkownik rozkazał Przegrupowanie, a na odsłonięty cel spadły kule ciężkich muszkietów milicji pruskiej. Żniwo było krwawe. Resztki regimentu rajtarii uciekły z pola bitwy


Na rajtarów pruskich spadł szarża pancernej rajtarii.



Rajtarzy pruscy cofnęli się ledwo utrzymując szyk. Muszkieterów pruskich przed ucieczką uratowała osobista Interwencja Genwrała.


Georg Fridriech von Waldeck nie wierzył, że uda mu się nie stracić żadnej Jednostki, choć dwie zakończyły bitwę w Stanie Załamanym. Pułkownik Kalkstein zniszczył regiment rajtarii, dzięki temu pomimo oddania pola bitwa zakończyła się Remisem.

Na koniec szwedom został regiment rajtarii z rozkazem Manewr. Mógł wykonać Karakol i wybrać jako cel lekkie działa (bez strat). Muszkieterów z 10D i Rajtarów pruskich na 11D, Wybrali rajtarów. Uzyskali 1 trafienie (niewybronione) i pozostał test na Morale. Niezdany oznaczał ucieczkę rajtarii pruskiej. Kości na koniec były szczęśliwe dla prusaków. Niestety od początku ostrzał dział był beznadziejny. Ani razu nie udało się zmusić do wycofania wroga, a straty nie przekraczały 2D łącznie z testem Morale.

Bardzo dziękuję Eltowi za grę. Było ciężko i Remis mnie zadowala.

2 komentarze:

  1. Świetna bitwa, ale najlepszy to i tak wstęp ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz powiedzieć, że oprócz wstępu reszta jest kiepska? :)

      Usuń