piątek, 12 lipca 2024

Liga Krakowska - Bitwa piąta - Zgrupowanie Moskiewskie

 Moskiewskie Zgrupowanie Polowe było o 6 PS słabsze. Dominik wybrał Scenariusz Potyczka oraz Fortele: Wyrachowanie, Wypoczęci i Determinacja. Plan na grę mieliśmy podobny. Zniszczyć wrogą jednostkę, przy braku strat własnych. Pierwotny plan Dominika (unikanie walki - Remis wygrywa Niebieski) zweryfikowała zasada brandenburska - Elektor wysłał posłów.


Wygrałem Zwiad, choć wysłałem Ostrożny, a Dominik Agresywny. Dominik wybrał Pochwycenie języka na moje działa  (bał się ich zwiększonego zasięgu) i Udane harce. Ja wybrałem Wysunięta pozycje na działa, Pozorantów (rajtaria M z prawej flanki na centrum) i Flankowanie rajtarią S.


Dominik wystawił się w kącie, tak jak zwykle ja wystawiam Brandenburgię. Moskwę ogranicza zasięg dowodzenie 8". Też początkowo chciałem zawalczyć o las, który pozwalał bezpiecznie wyjść Jednostka na połowę przeciwnika (warunek scenariusza). jedyne co bym zmienił to rozstawienie średnich dział. Wzgórze aż się prosiło o działa, a tok to las i własne jednostki blokowały linie strzału.


Widząc przewagę liczebna przeciwnika i działa odpuściłem sobie zajęcie lasu. Okazało się, że jazda moskiewska ( rajtaria, dzieci i kozacy) maja rozkaz Natarcie (braki w Dowodzeniu) i poruszają się tylko jedną Akcja Ruch. Dominik zapomniał, że dał kozakom Samodzielność.

Wydaje mi się, że Moskiewska lewa flanka (kozacy i rajtarzy) powinna pędzić do przodu na maksymalnej Szybkości i zwinąć mi flankę


Tak zrobiłem na swojej lewej flance.

Wolne tempo natarcia lewej flanki moskiewskiej pozwoliło mi bezpiecznie wycofać Straż Przednią. Moje centrum odsłoniłem na ogień dział moskiewskich.


Dział moskiewskie wzięły za cel rajtarie w centrum. Moje działa na dalekim zasięgu ostrzelały flankę dragonii pogranicznej w lesie. Po nich poprawiła salwą moja dragonia. Zapomniałem, że w lesie obowiązuje zasada Chroniący. Dragoni pograniczni dwa razy mieli Ścisk.

Bardzo mnie korciła Szarża rajtarii ze wzgórza flankę dzieci bojarskich. Niestety wycofali się i ustawili frontem. Zapomniałem, że mając rozkaz natarcie nie można wykonać Akcji Wycofanie.

W centrum najpierw odpaliłem z muszkieterów Salwę w Sołdatów, a potem zaatakowałem ich flankę rajtarią. Sołdaci nie zdali testu Reakcji i nie ustawili czworoboku, ale wytrzymali atak rajtarii, która przegrupowałem.

Walka zaczęła się dopiero od 3 Rundy.
Tak się nakręciłem, że zapomniałem o zdjęciach.

Na mojej prawej flance doszło jedynie do mało skutecznego ostrzału karakolem dragonii przez rajtarię. Kozacy służebni nie zrobili nic (oprócz blokowania wycofania dragonii pogranicznej). Dragonia pograniczna porządkowała się do końca bitwy.

Dział moskiewskie, które dopiero od 4 Rundy miały cel doprowadziły do Stanu Czerwonego rajtarię w centrum.

Muszkieterzy ostrzeliwali Sołdatów, którzy porządkowali się.

Moja rajtaria ze wzgórza zaszarżowała dzieci bojarskie i przegrupowała się. Rajtaria S podjechała i ostrzelała flankę dzieci bojarskich.

W 5 Rundzie dzieci bojarskie (będąc już chyba w stanie żółtym) zaszarżowały rajtarie na wzgórzu. Dostały 5 ran i wycofały się. Dobił je karakol rajtarii S.

Na koniec gry uzyskałem, to co chciałem. Zniszczyłem Jednostkę wroga bez strat własnych.

Wynik końcowy 9 - 4

Bardzo dziękuję Dominikowi za grę i wniesienie za mnie opłaty klubowej (postaram się oddać przy rewanżu).

Mieliśmy podobny plan na rozgrywkę scenariusza, ale Dominik został zmuszony do wyjścia ze strefy obrony zasadą Elektor wysłał posłów (jako Niebieski w Scenariuszu Pozoranci wygrywał Remis, a dzięki posłom Elektor zyskuje 1 Punkt Zwycięstwa za Scenariusz).

W sumie to ja mogłem się schować w rogu i czekać na armie moskiewską. Miałem jednak przewagę jakości i udało mi się to wykorzystać.

Amia moskiewska jest trudna w prowadzeniu, ale wielkość jednostek bardzo utrudnia zdawanie im jakichkolwiek strat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz