środa, 26 czerwca 2024

Liga krakowska - bitwa czwarta - Zgrupowanie gdańskie

    Mimo skomplikowanej sytuacji Mizczu znalazł dla mnie czas na grę. Wystawił Zgrupowanie gdańskie za 51 PS przeciwko wojskom elektorskim za 56 PS. Zagraliśmy scenariusz  Kluczowe Pozycje. Za różnice w PS Miszczu przesunął znacznik i miał dodatkową aktywację. Przy rozstawieniu bardzo pilnowałem, żeby na tyłach i flance nie zostawiać pustych Obszarów dla działań gdańskich Partyzantów. Skupiłem Znaczniki Celu na jednej połowie i liczyłem na lepsza jakość moich jednostek.



Wygrałem Inicjatywę i dragonią zająłem wioskę w centrum.




Gdańskie miejskie synki.




Przeciwko nim cała potęga brandenburska



Gdzie pojawia się  partyzanci? 


Partyzanci pojawili się w polu zboża. Ostrzelali salwą z flanki muszkieterów, zmusili ich do wycofania i z 10 D wyłączyli z gry.Następnie wykonali zwrot i wyszli z zasięgu szarzy rajtarów.
Mój błąd polegał na tym, że mogłem zamiast podejść muszkieterami, wjechać rajtarami w zboże i zablokować wystawienie partyzantów.Bałem się gdańskich dział. 

 


Okazało się, że gdanskie działa maja korytarz ogniowy (na styk) do moich muszkieterów. Spowodowało to ich ucieczkę.

Ponieważ partyzanci byli poza zasięgiem szarży. Podjechałem dwoma jednostkami rajtarów i ostrzelałem ich, ale bez większych sukcesów. Działa 8f trafiły raz.


Podciągnięcie rajtarów w zasięg pozostałych jednostek gdańskich spowodowało dostanie się w skoncentrowany ogień. Nie spodziewałem się, że milicja piesza trafia tak doskonale (5 trafień, nic nie wybroniłem). Kolejne dwie jednostki wyłączone z gry.
Jazda kozacka i milicja piesza wystrzelała rajtarów S.


Nie miałem już szans na zajęcie drugiego znacznika. Próbowałem jedynie zadać straty gdańszczanom, żeby nie skończyli bez strat. Próbowałem dragonami, zostali zaszarżowani przez jazdę kozacką, ale wygrali (Dyscyplina +1). W następnej rundzie skopił się na nich ogień rajtarii i milicji pieszej (kolejny bardzo celny). 

Miszczu konsekwentnie wyłączał z gry moje jednostki. Mnie nie udało się to ani razu. Nawet koncentrując ostrzał rajtarii i dział na jego partyzantach. Od 3 Rundy nie miałem już czym ugryźć (z wyjątkiem dział). Bardzo brakowało mi 9 Aktywacji, ale kolejny dowódca to +3 PS. Próbowałem od razu atakować i zając 2 znacznik. Spodziewałem się partyzantów w polu zboża, ale liczyłem, że łatwo ich wystrzelam. Nie spodziewałem się takiej skuteczności milicji pieszej.

Po Odwrocie sił elektorskich i stracie połowy jednostek 16 - 2 dla Gdańska.

Bardzo dziękuję Miszczu za grę i gościnę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz