środa, 17 grudnia 2014

Bitwa testowa - nauka zasad do Bolt Action

Zagraliśmy dzisiaj kolejną bitwę testową w celu nauki zasad. Sojusz Amerykańsko- Brytyjski pokonał w 2 turach sojusz Amerykańsko - Niemiecki. Obie strony wystawiły plutony za w sumie 1500 punktów. Po dwóch turach wszystko było jasne. Niedoświadczony pilot zniszczył sojuszniczy czołg Sherman i wyłączył z gry połowę armii Amerykańsko - Niemieckiej.

Wnioski: gra na 1500 punktów na małym stole 110x165 cm nie ma sensu. Oddziały przeszkadzają sobie nawzajem, a ostrzał obszarowy lub nalot mogą rozstrzygnąć grę. Lepiej mieć więcej jednostek regularnych niż kilka mniej elitarnych. czyli to samo o czym pisałem ostatnio. Sam się zastanawiam, czy nie wystawiać obserwatora lotniczego u Niemców. U Amerykanów jest to jednostka obowiązkowa (może przeprowadzić dwa naloty).

Kilka zdjęć z bitwy:








1 komentarz:

  1. Panowie na pewno musicie pracować nad większą ilością terenów i to różnorodnych. Bez tego ta gra jest losowa i znacznie splaszcza się element taktyczny. Na stole powinno być w przybliżeniu ok 16 softow typu plotki żywopłoty. Z 3 lasy 3-6 domków i ruinek, z 6-15 odcinkow dróg. Z 5 wzgórz i 2 los blokady. 50 %powierzchni powinno być terenem. To tak na początek. Później tereny urozmaicające rozgrywkę typy smocze zeby przebywalne dla piechoty a impasy dla pojazdów.. czy odwrotnie jak ma się to przy zasiekach. Dalej jeziora bagna pola uprawne etc. Czyli ograniczające run i zasięg szary. Na koniec finalnie tematyczne stoły gdzie np jest rzeka w gęstej knieji -idealne pod kampanie i loozne gry;)

    OdpowiedzUsuń