Starcie Ligi Krakowskiej. Oddział wydzielony 11Ps zdobywał przeprawę broniona przez podjazd litewski 10Ps. Losowanie scenariuszy ograniczyło wybór tylko do Obrony przeprawy (pozostałe rzuty to 9 i 0).
Postanowiłem poeksperymentować z rozpiską i wystawiłem się na 10PS
Pułkownik ###
rotmistrz#
3 doborowych pancernych
3 kozaków
2 tatarów
2 tatarów
2 dragonów
3+3 doborowych kozaków z rohatynami
Wystawiłem się na przyczółku wszystkim co się tam zmieściło (pancerni zrobili forsowny marsz w bok, wzdłuż rzeki). Na moim brzegu została kompania dragonów i skwadron doborowych kozaków z rohatynami. Szwedzi Elta to od lewej 5 rajtarów, działo, muszkieterzy(3), dragoni(3), rajtarzy(2), działo w zagajniku i przy samej krawędzi konni dragoni(3)
Przechodzę swoimi siłami na szwedzki brzeg.
Na prawym skrzydle pancerni szarżują na dragonów, którzy ewidentnie mają za zadanie odkryć bród przy krawędzi pola bitwy.
Kartacze i flankowy ogień muszkietów ściągnęły podstawkę pancernych, ale szarża doszła na flankę dragonów. Drugie działo zdezorganizowało chorągiew tatarską.
Chorągiew kozacka całkiem skutecznie ostrzeliwuje rajtarów. Przy niej widać oznaczenie zasięgu kartaczy.
Pancerni pogonili dragonów za stój. Dwójka rajtarów szarżuje chorągiew tatarska i przypiera ją do rzeki.
Skwadron doborowych kozaków z rohatynami wycofał sie z mostu, żeby zrobić miejsce dla wycofującej się lekkiej jazdy. Był to duży błąd, bo w stronę mostu ruszyła szarża skwadronu rajtarów.
Szarża wprawdzie nie doszła, ale została utrzymana. Z opóźnienie pojawiła się kompania rajtarów.
Ogień kartaczy zgonił pancernych za stół. Tatarzy zginęli (zapomniałem, że mając zasadę Pływanie mogli uciekać przez rzekę. Został samotny dowódca, który pływać nie potrafi.
Na zdjęciu wygląda to całkiem ciekawie. Chorągiew kozacka na tyłach rajtarów. Ale te kartacze....
Dowódca litewski stara się uniknąć łapanki. w końcu ucieknie za stół.
Skwadron rajtarów odrzucony od mostu ostrzałem doborowych kozaków (rzucali w rajtarów rohatynami).
Szwedzi ruszyli działa i piechotę w kierunku mostu.
Zdezorganizowani rajtarzy zebrali się i wchodzą na most.
Na ich flankę ruszyła rozpaczliwa szarża kozaków.
Niestety na szwedzkim brzegu pozostał głównodowodzący.
Głównodowodzący zginął w walce, kozacy uciekli po ostrzale kartaczy. Doborowi kozacy stracili dwie podstawki od ostrzału i zostali zdezorganizowani. Wycofali się od mostu, a samotni dragoni byli za mało liczni by utrzymać most.
Ciekawa gra. Zagrałem zbyt zachowawczo, ale działa szwedzkie budzą respekt. W tej bitwie jak najbardziej zasłuzony, ponieważ to one pogoniły większość moich jednostek.
Kolejne starcie gdzie straciłem obu dowódców. Coś z tym trzeba zrobić.
Punkty za scenariusz 2 -3 (mój bród, most Elta)
Straty: pogrom - małe, czyli 0-7
Razem 2-10 w małych, czyli 1-5 w dużych punktach.
Gratulacje dla Elta i podziękowania za pasjonująca grę.
Gdybym w piątej turze wyszedł do toalety i nie wrócił, to ja bym był zwycięzcą. :)
Jesteś zwycięzcą!
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E
;)
Bo super raporty :)
Samo to, że udało się wyrwać z domu do klubu, to zwycięstwo (dzięki połączeniu fortelu i uroku osobistego). :)
UsuńMam nadzieję, że kolejnym razem wynik będzie zadowalający.
Toaleta wskazana przy obronie wioski :)
OdpowiedzUsuń