Druga gra ligowa z Mariuszem i jego Szwecją. Przeciwnik zaskoczył mnie wystawiając Szwedzkie Zgrupowanie Garnizonowe na 47 PS. Miałem Pruską Obronę Terytorialna za 55 PS i liczyłem, że będę się bronił, a nie atakował piechotą. Mariusz wykorzystał wszystkie wady mojego Zgrupowania (jak się przyznał, miał to zaplanowane). Morale jednostek na 5 i Motywacja Zgrupowania na 7 spowodowała, że bitwa zakończyła się moim Odwrotem w 5 Rundzie.
Pole bitwy wylosowane z proponowanych na blogu zestawów pól bitewnych (pole bitwy nr 1 - Wołmontowicze)
http://swawolnik.blogspot.com/2023/11/losowe-pola-bitew.html
Zwiad wygrali Szwedzi. Wybrali Forsowny Marsz, Wysunięta Pozycję i Udane Harce. Ja wziąłem Pochwycenie języka i Pozorantów. Miałem jeszcze Efekt Opóźnienie.
Pierwszy strzał szwedzkiego działa średniego. Wszystkie trafione, niezdane wszystkie testy Morale i Ścisk spowodował zniszczenie brandenburskiego działa średniego. Próbowałem pod osłoną wzgórza rajtaria podejść do linii szwedzkiej. Było tam jednak bardzo ciasno.
Opancerzona rajtaria szwedzka zaszarżowała działa 4 funtowe. Kartacze nie zadały żadnych obrażeń, a Dowódca przerzucił niezdane testy Morale. Co ciekawe działo przetrzymało walkę.
Bardzo celny ogień szwedzki zlikwidował jednostkę muszkieterów pruskich w centrum, a batalia z działami regimentowymi zlikwidowała rajtarów pruskich na skrzydle. Opancerzeni rajtary zniszczyli działa. Miałem już ponad połowę strat i kolejny tracony Punkt Motywacji (pierwszy za mniej kontrolowanych znaczników) plus stracone 3 srebrne jednostki - Odwrót.
Dziękuje Mariuszowi za szybką grę. Miał przemyślany plan na prusaków i szczęście w jego realizacji, a ja kolejna grę zagrałem bez pomysłu. Zasłużone 17-2 dla Szwecji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz