czwartek, 1 listopada 2018

Oddział wydzielony - Oskierko - Atak na wioskę

W mojej pierwszej bitwie w drugim sezonie Ligi krakowskiej spotkałem si ę z Eltem.
Szwedzki Oddział wydzielony pod dowództwem Elta i wolontarze Samuela Oskierki próbowali zająć wioskę. Siły były wyrównane po 7 punktów. Niestety scenariusz dla mnie, przy braku dragonii,  najgorszy z możliwych.

Oddział wydzielony 7PS
Pułkownik ###
Major #
4x rajtarzy
4x rajtarzy
3x muszkietrzy weterani
2x dragoni weterani
1x działo

Oskierko 7PS
3x jazda kozacka
21x wolontarze







Rozstawienie Szwedów od lewej: na wzgórzu rajtarzy, w centrum rajtarzy i dragoni, na prawo, w zborzu działo i na szpicy muszkieterzy.
Oskierko od lewej: na szpicy 3 wolontarzy, za nimi 4 w forsownym marszu, z tyłu 3 kozaków i 5 wolontarzy, obok wzgórza 6 wolontarzy w forsownym marszu i 3 w rogu stołu.

Samobójcza szarża 3 wolontarzy ze szpicy, którzy dostają szarżę w bok.


Z drugiej strony wioski szarża 6 wolontarzy na 3 muszkietrów. Miało to zdecydować o mozliwości obsadzenia domku przez muszkieterów.


 Wolentarze znaleźli się w zasięgu kartaczy i oczywiście nie zdali testu morale. Właściwie ynik bitwy był już przesądzony.


 Na szczęście drugi skwadron rajtarów miał ruch i wolontarze walczyli tylko z czwórką, ale wynik był przesądzony.


 Zginęła podstawka wolontarzy, którzy uciekając wystawili się na flankowy ogień dragonów.


 Zdezorganizowani od ognia z kartaczy wolontarze zebrali się.


Na lewej flance rajtarzy rozbili 4 wolontarzy i poszli za nimi w pościg. Na ich flankę wyszli kozacy, za wioską czai się 5 wolontarzy.


 Wolontarze, którzy wcześniej walczyli z muszkieterami zebrali się i weszli do wioski ukrywając się za domkiem od ognia muszkieterów i działa. W centrum wioski starli się z rajtarami.


 Walka w wiosce zakończyła się remisem. na lewej flance (brakło zdjęcia) rajtarzy mając inicjatywę, weszli częściowo  do wioski i rozproszyli się ustawiając się frontem do kozaków i wolontarzy. Unkinęli dzięki temu ataku z dwóch stron, ale nie uratowało ich to od zniszczenia. (uciekając wpadli na wolontarzy, którzy po walce wycofali się tylko 5 cm (płotek).


 Niestety dostali ostrzał po ruchu od muszkieterów, zdezorganizowali się i wyszli z wioski. Jednostki, które rozbiły skwadron rajtarów zaszarżowały kolejny. Wolontarze atakujący z frontu dostali ostrzał kartaczy i nie zdali testu morale pozostawiając walkę z rajtarami kozakom.






Kozacy jedynie zremisowali, przez co kontrola nad drugim budynkiem została przy Szwedach.


 Muszkieterzy zajęli domek, Kozacy i wolontarze schowali się za ostatnim.


Ostatnia szarża rajtarów rozbiła kozaków, ale Szwedzi  nie uzyskali przewagi liczebnej pozwalającej opanować trzeci domek.

Podliczyliśmy straty: obie strony poniosły Duże straty (policzyliśmy Dopuszczalne u Szedów, ale po doczytaniu zasad stracony Dowódca to 1 punkt strat + jego dowodzenie (ja liczyłem tylko dowodzenie).

Za scenariusz 4 : 2 dla Szwedów.

Końcowy wynik to 4:2 w małych Punktach, czyli Taktyczne zwycięstwo szwedów (4:2 w Dużych Punktach).

Bardzo dziękuję przeciwnikowi za fascynującą grę.

Z wyniku jestem zadowolony. Miałem szansę kontrolować dwa domki, gdyby nie dwa razy kartacz zdezorganizował będące już w walce oddziały. Wydaje  mi się że mam pomysł na  ten scenariusz w wykonaniu wolontarzy. Gdyby w pierwszej turze muszkieterów atakowały dwie osobne jednostki, to nawet gdyby jedną zdezorganizowały kartacze, to druga miała by szanse rozbić piechotę w polu.

Uwagi po bitwie. Czy po ostrzale z kartaczy wykonuję od razu test morale, czy czekam na rozstrzygnięcie pozostałych ostrzałów i dopiero wtedy wykonuję jeden test? Graliśmy tak jak proponował Elt, czylo test od razu, kolejna strzelająca jednostka powodowała kolejny test. Mnie się wydaję, że test morale powinien być jeden na końcu fazy ostrzału.
Kolejna rzecz do poprawy w rozpisce Szwedów. Wydaje mi się, że rajtarzy nie mieli arkebuzów, pozwala to na wystawienie dodatkowej, darmowej podstawki rajtarów z podstawy podjazdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz