Długo zastanawiałem się i podpatrywałem pomysły innych w
temacie wystawiania terenów. Widziałem
już takie cuda (lub słyszałem), że włos się jeży np. strumyk płynący wkoło (
wyspa otoczona strumykiem), czy wioska otoczona domkami stykającymi się
ścianami.
Proponuję
zasady, które przyspieszą rozstawianie terenu i zaoszczędzą ich liczbę do
wykonania (na dywizji wystarczy 4 + Obóz), nie obejmują rzeki, która zawsze
będzie problemem dla organizatorów turniejów (zawsze brakuje).
Tereny
kluczowe w scenariuszach Atak na Wioskę, Furaż, Uchwycenie Przeprawy w
przypadku zastrzeżeń jednego z graczy wystawia Sędzia. Tereny powinny mieć
średnicę od 20cm do 30 cm, chyba że
obaj gracze zgodzą się na inne (mniejsze lub większe).
Pozostałe
tereny wybiera się na przemian (kto
pierwszy decyduje losowanie) , ale nie można wystawić więcej niż połowę takich
samych terenów, np. mam 2-3 tereny do wystawienia, to mogę wystawić tylko jedno
bagno, przy 4-5 mogą to być 2 takie same tereny(2 bagna). Jeden gracz wybiera
(przynosi tereny), które daje do wystawienia przeciwnikowi i na odwrót. Czyli mój
przeciwnik wystawia (wybrane) przyniesione przeze mnie tereny, a ja (wybrane)
przyniesione przez niego. Kolejne losowanie decyduje kto wybiera swoją krawęd
pola bitwy.
Dodatkowo
jeżeli gracz wystawia wioskę, to przeciwnik może skorygować ustawienie domków i
płotów, czyli gracz wystawiający wioskę decyduje gdzie się znajduje teren
wioski (podstawa), a drugi może zmienić położenie domków i płotów, jeżeli
pierwszemu takie ustawienie nie odpowiada o ustawieniu decyduje Sędzia. Wioski
WG nie spełniają wymogów gry :).
Na
potrzeby taktyki Wybór Terenu wyceniam pole uprawne za 1 ps, a strumień za 2 ps,a
samotny budynek za 3ps. Samotny budynek musi mieć pojemność co najmniej 6
podstawek, mniejszy nie może być wystawiany inaczej niż część terenu
zabudowanego lub strefy furażu. Strumień może płynąć zygzakiem ale jego brzeg musi
mieć długość między 20 a 30 cm. Może przypominać
literę L (skręcać w jednym kierunku maksymalnie o kąt prosty), ale nie literę
C, a tym bardziej O.
Najlepsze
jest to, że jak chcę mieć wioski i domki na stole to je przynoszę na grę (nie muszę mieć innych terenów), ale
wystawi je mój przeciwnik, więc nie ma co kombinować z PG.
Dobry tekst, tu kilka słów rozwinięcia :) Zacznę od standardowej uwagi, że teren 30x30 cm zajmuje 2,25x większą powierzchnię niż ten 20x20 cm. Więc dobrze byłoby, by były wszystkie podobnej wielkości. Innym, alternatywnym sposobem niż wystawianie na przemian jest system "zawijany" - ja, ty,ty, ja, ja,ty. Co do wyboru jaki teren - najlepsze byłoby losowanie. Wadą losowania jest konieczność posiadania bogatej bazy terenowej (i nie oznacza to obozu ze srebra ;)) zaletą - można rozwinąć zwiad (koniecznie testowo i nieoficjalnie ;)) by za stosowną opłatą wybrać a nie wylosować :)
OdpowiedzUsuńZasady Lubelaka - losowanie terenów można łatwo rozszerzyć o propozycję NetCopa czyli brak powtarzalności - poprzez wprowadzenie losowania z talii terenów. Oczywiście to samo można zrobić na kostkach, ale z przerzutami. To losowanie ma tez kolejną zaletę - można zróżnicować tereny działań - różnym prawdopodobieństwem (ilością kart) terenów. "Techniczne tereny z kart A4 to również super praktyczna sprawa - coś podobnego można też wyciąć z materiałów. Ale kilkanaście takich zalaminowanych plansz wystarczy. Bardzo praktyczna wtedy byłaby np. wioska - bo można ją narysować po prostu, budynki nie będą przeszkadzały w grze, co nie oznacza że fizycznie nie mogą stanąć na narysowanym planie.
OdpowiedzUsuńA rozmiar terenów 20x30 cm bądź 25x25 cm jak gra Olbracht to chyba złoty środek - można go też zapisać że tereny powinny mieć powierzchnię ok 6 dm2 ;)
OdpowiedzUsuń