sobota, 2 maja 2015

Wakacje na Krecie, czyli operacja Mercury

Znalazłem kilka starych zdjęć z rekonstrukcji. Postaram się przedstawić alternatywną historię II Wojny światowej.





Wakacje w roku 2010 postanowiliśmy spędzić z zaprzyjaźnioną grupą falmschirjager. Oni chcieli jechać nad morze, my oczywiście, w góry. Dlatego wybraliśmy wspólny wypad na Kretę.



Zbiórka przed odprawą bagażową.



 
Skorzystaliśmy z oferty bardzo tanich linii lotniczych, używających maszyn produkcji radzieckiej An-2


Falmschirmjagrzy musieli wysiąść wcześniej, okazało się, że lecieli na gapę.

 
 My już na leżakach, gdy spadaki lądują.



W samolocie było dość ciasno.



Postanowiliśmy nie brać taksówki i pójść do hotelu na azymut.


 
Jesteśmy na wyspie. Wszystko jedno w którą stronę pójdziemy i tak trafimy na plażę.


Sekcja MG już się opala.

 
Jak złożę spadochron to poszukam resztę drużyny w najbliższej tawernie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz