niedziela, 30 listopada 2014

Kolejna gra w Bolt Action

Tym razem elitarne jednostki SS starły się w scenariuszu Maximum Attrition z Brytyjczykami. Obie armie miały po 1000 punktów, ale Brytyjczycy posiadali miażdżącą przewagę liczebną 13 jednostek do 7. W trakcie gry wyszło sporo błędów z poprzednich gier i pojawiły się nowe sytuacje, które udało się nam (mam nadzieję poprawnie) wyjaśnić. Wydawało się, że scenariusz jest idealny dla elitarnych jednostek, które wybiją więcej jednostek przeciwnika (1 punkt zwycięstwa za każdą zniszczoną jednostkę przeciwnika). Okazało się, że nie warto inwestować punktów w drogie jednostki, które nie zawsze mogą w pełni wykorzystać swoich możliwości. Dwie lub trzy jednostki weteranów (najlepiej piechoty) w zupełności wystarczą do wykonania zadań scenariusza. Reszta powinna zapewnić wsparcie ogniowe z dystansu i osłonę.

Tak jak przewidywałem miotacze ognia stanowią bardzo groźną broń, zwłaszcza zamontowane na pojazdach (większy zasięg, liczba obrażeń i mobilność). Niestety nie doczytałem zasad, co pozwoliło bardzo łatwo zniszczyć Panterę.W opisie miotacza jest napisane, że normalnie nie jest w stanie uszkodzić pancerza, a penetracja pancerza uwzględnia trafienie w najsłabszy jego punkt np. zbiorniki paliwa. My dodatkowo traktowaliśmy, że trafia w górny pancerz (+1 do przebicia) i zapomnieliśmy, że każda broń przeciwpancerna ma -1 do penetracji za daleki zasięg. Choć dwie kostki automatycznych trafień z penetracją +3 i tak powoduje, że miotacz ognia jest chyba najsilniejszą i niedrogą bronią w Bolt Action.
Podstawowa siła to jednak piechota. Lepiej jest wystawić dwie jednostki po 6 żołnierzy, niż jedną złożoną z 12. Tak działała drużyna piechoty z dwoma podoficerami. była najczęściej dzielona na broń wsparcia LKM lub moździerz z obsługą i osłoną 2-3 strzelców oraz  bardziej mobilną grupę uderzeniową.
Moździerze znowu się nie sprawdziły. Snajperzy i lekka haubica również. wydaje się, że lepiej wystawić ciężkie karabiny maszynowe. Natomiast lekkie pojazdy pokazały swoją skuteczność.
Zwłaszcza alianci mają bardzo duży wybór silnych pojazdów bezpośredniego wsparcia piechoty. Nie łatwo je zniszczyć (na +6), a można na nich montować niezależne karabiny maszynowe. Każda broń montowana niezależnie na pojeździe może ostrzeliwać inną jednostkę. W FAQ jest przykład Shermana, który może ostrzelać 3 jednostki, jedną z działa lub sprzężonego z nim KM, drugą z KM na froncie pancerza, a trzecią z ruchomego CKM zamontowanego przy włazie na wieży. Niestety niemieckie pojazdy mają KM sprzężone z bronią główną i ewentualnie montowane na stałe na froncie. No ale w końcu to Niemcy mają przegrać wojnę.

Kilka zdjęć z bitwy. Niestety Brytyjczycy używali zamiennych jednostek niemieckich i amerykańskich, co psuje klimat i utrudnia rozpoznanie możliwości jednostki, którą zastępują.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz